Wznowiony bieg terminów procesowych i sądowych – wyjaśniamy wątpliwości.
Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, o których informowaliśmy już we wpisie Zmiany z Tarczy 3.0 szansą na odmrożenie sądownictwa?, na mocy przepisów ustawy z dnia 14 maja 2020 roku o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-COV-2, czyli tzw. Tarczy antykryzysowej 3.0, która weszła w życie w dniu 16 maja 2020 roku, doszło do wznowienia biegu terminów procesowych i sądowych w postępowaniach cywilnych. Zgodnie z art. 68 ust. 6-7 ww. ustawy, w postępowaniach, w których bieg terminu nie rozpoczął się, termin ten rozpoczyna swój bieg po upływie 7 dni od dnia jej wejścia w życie. Z kolei w postępowaniach, w których bieg terminu uległ zawieszeniu, termin ten biegnie dalej po upływie analogicznego, 7-dniowego terminu. Warto dodatkowo przypomnieć, że zawieszenie lub wstrzymanie rozpoczęcia biegu terminów na podstawie przepisów poprzedniej specustawy nastąpiło 31 marca 2020 roku.
W związku z wejściem w życie powyższych przepisów, wśród prawników oraz organów zarysowały się rozbieżne stanowiska co do dnia, w którym nastąpiło „odwieszenie” terminów. Zgodzić należy się ze stanowiskiem, wedle którego wstrzymane terminy procesowe zaczęły biec w dniu 24 maja 2020 roku. Wynika to z tego, że zgodnie z ogólnymi zasadami obliczania terminów według prawa cywilnego, które znajdą w tym przypadku zastosowanie, przy obliczaniu terminów nie uwzględnia się dnia, w którym nastąpiło zdarzenie, stanowiące początek terminu, a termin oznaczony w dniach kończy się z upływem ostatniego dnia. Początek terminu stanowi tu 16 maja jako dzień wejścia w życie ustawy, a więc 7-dniowy termin upłynie wraz z końcem dnia 23 maja.
Znaczenie powyższych wniosków warto wyjaśnić na podstawie przykładów, przy czym w pierwszej kolejności, należy odróżnić sytuacje, w której termin procesowy w ogóle nie rozpoczął dotychczas swojego biegu, od sytuacji, kiedy termin co prawda zaczął biec, ale uległ wstrzymaniu w dniu 31 marca 2020 roku na podstawie wcześniej uchwalonych przepisów.
Bieg terminu nie rozpoczął się jeszcze przykładowo w sytuacji, kiedy wezwanie do złożenia odpowiedzi na pozew w terminie dwóch tygodni zostało doręczone pozwanemu w dniu 14 kwietnia 2020 roku (tj. wtorek), a zatem w okresie wstrzymania biegu terminów. Termin rozpocznie biec w dniu 24 maja, ale jako że koniec tego terminu przypadałby tym samym na niedzielę 7 czerwca 2020 roku, to zgodnie z art. 165 § 1 k.p.c. w związku z art. 115 k.c., termin uległby z mocy prawa wydłużeniu i upłynąłby dopiero wraz z końcem 8 czerwca, czyli najbliższego dnia roboczego.
Odmiennie przedstawiać się będą sytuacje, kiedy termin zaczął już biec. Jeżeli na przykład wezwanie do złożenia wszelkich wniosków oraz twierdzeń w terminie 7 dni zostało doręczone pozwanemu w dniu 27 marca 2020 roku, to do czasu wstrzymania terminów w dniu 31 marca zdążyły upłynąć jedynie 4 dni. W takiej sytuacji, po wznowieniu biegu powyższego terminu w dniu 24 maja, strona pozwana będzie miała jeszcze 3 dni, aby odpowiedzieć na to wezwanie do upływu terminu – będzie to mogła zrobić do końca dnia 26 maja.
W przypadku terminów oznaczonych w tygodniach, miesiącach lub ich wielokrotnościach, wznowienie biegu zawieszonych uprzednio terminów niekiedy mogłoby prowadzić do pokrzywdzenia strony. Przykładowo bowiem, jeżeli stronie w dniu 30 marca 2020 roku (tj. poniedziałek) zostało doręczone postanowienie o przekazaniu sprawy innemu sądowi, to zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 394 § 2 k.p.c. na wniesienie zażalenia ma ona tydzień od dnia doręczenia jej orzeczenia. Termin oznaczony w tygodniach oblicza się natomiast zgodnie z art. 112 k.c. w taki sposób, że kończy się on z upływem dnia, który nazwą odpowiada początkowemu dniowi terminu, więc przyjmując literalną wykładnię ww. przepisu, w wyżej powołanym przypadku termin na wniesienie zażalenia upływałby dla strony zasadniczo już w dniu 25 maja 2020 roku, czyli w najbliższy poniedziałek po odwieszeniu biegu terminów. Prowadziłoby to jednak do pokrzywdzenia strony, w związku z czym w podobnych przypadkach, podobne terminy powinny być obliczane poprzez przyjmowanie rzeczywistego upływu pełnego okresu (w powyższym przypadku – 7 dni biegu terminu jako okres odpowiadający pełnemu tygodniowi).
W uzupełnieniu do powyższych uwag, należy jednak zaznaczyć, ze Ministerstwo Sprawiedliwości oraz niektóre sądy w publikowanych komunikatach wskazywały, że bieg wstrzymanych terminów miał ulec wznowieniu już w dniu 23 maja 2020 roku. Dlatego też, w celu uniknięcia rozpoczynania z sądami oraz stronami postępowania zbędnej polemiki co do momentu, w którym rozpoczęły lub wznowiły swój bieg wyznaczone terminy procesowe i sądowe, zalecane jest dokonywanie przez strony terminowych czynności odpowiednio wcześniej tak, aby jednocześnie dochować terminu, obliczanego w taki sposób, gdyby „odwieszenie” terminów nastąpić miało już w dniu 23 maja.
Odwieszenie biegu terminów sądowych i procesowych stanowi jedną z kluczowych zmian przewidzianych w Tarczy 3.0, które służyć mają stopniowemu przywracaniu zwykłego funkcjonowania sądów. Przede wszystkim jednak oznacza ona możliwość kontynuowania wszystkich postępowań, w których normalny bieg czynności procesowych został zahamowany w związku z zawieszeniem terminów spowodowanym zaistniałą sytuacją epidemiologiczną, co istotnie przybliża do wydania w tych sprawach rozstrzygnięć.
Zobacz również
-
01.09.2021
Zmiana w przepisach COVIDowych – przedłużenie restrykcji i nowe uprawnienia pracodawcy
30 sierpnia 2021 r. w Dzienniku Ustaw ukazało się nowe rozporządzenie o zmianie Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 6 maja 2021 r. w sprawie…
-
02.07.2021
Jak zgodnie z RODO przetwarzać dane o szczepieniach?
6 czerwca 2021 r. weszło w życie Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 4 czerwca 2021 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów…
Kontakt
Konieczny, Wierzbicki
Kancelaria Radców Prawnych sp.p.
Kancelaria Radców Prawnych sp.p.
Kraków
Warszawa